Portal ogólno-techniczny

Odpady elektroniczne to największy wróg

motherboard-974523_1280Co raz częściej rośnie liczba elektrośmieci na całym świecie. To zjawiska może następować co raz szybciej. W przebiegu ostatnich 6lat przyrost całej masy wycofanych z użytkowania sprzętów elektronicznych takich jak – telewizor, sprzęt audio, komputer, telefonów komórkowych w bardzo dużej liczbie innych rzeczy wzrastać mógł niemiłosiernie. Taki rezultat wynosić może w przybliżeniu nawet od 30% do 40%. W żadnym wypadku nie może to napawać do optymizmu. W ciągu jednego roku można przetworzyć od około 40 do 50mln ton wszystkich e-odpadów tych śmieci elektronicznych. Na każdego mieszkańca naszej ziemi mogło przypaść około 6 lub 7kg. W tym ,,rankingu” na pierwszym miejscu ze zdecydowaną przewagą są Amerykanie (z wynikiem około od 9mln do 9,5mln) na drugim miejscu z nieznaczną różnicą są mieszkańcy Chin (wynik orientacyjny to około od 7mln do 7,3mln). Całość tej wagi to komputery, monitory a także telewizory.

Tak wynik nie może nikogo cieszyć. Takie liczby to coś okropnego. W przypadku niektórych krajów, następować mogą regulacje prawne a także systemy mające na celu właściwy recykling odpadów. Takie działania z pewnością mogą redukować ilość tych ,,nieszczęsnych elektro śmieci”. Przez takie działanie nieustannie będą trafiać do specjalnie wyznaczonych wysypisk. Takie systemy nie zawsze są w pełni uniwersalne. W tym przypadku następować może sytuacja, że tego rodzaju odpady elektroniczne należy minimalizować w zdecydowanie inny sposób. Przykładowo sprzęt (monitor, komputer, telefon komórkowy) można oddawać po ich regeneracji do tych wszystkich najuboższych krajów. Niektórzy, mogą także podejmować działania wpływające na zminimalizowanie urządzeń elektronicznych.

Z pomocą IEC mogą zostać tworzone standardy i normy umożliwiające wykorzystanie wszelkich wszystkich wspólnych narzędzi. Około pół miliona ton śmieci elektronicznych w ciągu każdego roku to na pewno ładowarki do laptopów(zasilacze do telefonów komórkowych). IEC głównie z tego powodu stworzyło własną ,,politykę”, która ma na celu wytworzyć jednolity zasilacz. Dzięki temu z pewnością wykorzystać niemalże we wszystkich urządzeniach przenośnych(smartfon, laptop). Taka praktyka może już być nam znana m.in. z tym jak to kiedyś zrobiono z telefonami komórkowymi. Jeden zasilacz z pewnością może opanować nam ten cały bałagan tych wszystkich kabli. Dodatkowo może dać gwarancję tego, że ilość jednostek wychodzących z użycia w zupełności będzie się zmniejszać.

Takich działań można się spodziewać co raz częściej. Z roku na rok niestety ,,toniemy” w elektrośmieciach. Normy IEC nie dotyczą jednak wszystkich znanych marek. W przypadku producenta Apple (ich ładowarek do komórek) musieli by przewymiarować w bardzo wiele elementów. Tylko dlatego, aby każdy użytkownik tego produktu, mógł swobodnie korzystać w niemalże w każdym miejscu bez względu na rodzaj komputera z urządzenia.

Aby iść w dobrą stronę wszystkie większe firmy zgodnie z hasłem ,,technologia idzie do przodu” musiały by z pewnością zmienić swoje nastawienia co do ładowarek. Warto aby w końcu sprzedawać ładowarki bezprzewodowe jako dodatkowe akcesorium do telefonu.

Zostaw odpowiedź